Stare gawędy i obrazy, 3–4 tomai

Priekinis viršelis
Wydawnictwa Artystyczne I Filmowe, 1840
 

Pasirinkti puslapiai

Kiti leidimai - Peržiūrėti viską

Pagrindiniai terminai ir frazės

Populiarios ištraukos

185 psl. - Scena zabawą czczą nie jest dla gminu Ani jest wiechą podłego rzemiosła; Ona ze skały skry bije do czynu. Maską gmin wabi, aby go podniosła. Wiek swój pokrzywdzą zdaniem zardzewiałem, Kto czczej zabawy szuka w niej powodu; Silniej niż dusza rozmawia się z ciałem. Rozmawia scena ze sercem narodu; Jeden tam węzeł dwie strony kojarzy, Co jedna czuje, druga ma na twarzy; Jedna się w drugą przenosi pochopnie.
17 psl. - JEGO MOŚCI PANU JAKUBOWI LESNIOWSKIEMU, PODCZASZEMU ZIEMIE LWOWSKIEJ, PANU I BRATU MNIE MIŁOŚCIWEMU: Częstokroć wiele ludzi zacnych, mciwy panie bracie, którzy nieboszczyka pana Mikołaja Sępa Szarzyńskiego, brata mego rodzonego, albo zaznali, albo też pisma jego czytali, rozmawiali ze mną iz narzekaniem, żem sie o to nie starał, aby prace i pisma jego do kupy były za moim staraniem zebrane i światłu pokazane.
98 psl. - Jana wieśniaków przy chwale miłego Boga żadnego nie będzie, a około sobótki będą wszyscy czynić rozmaite złości
136 psl. - Na końcu miasta, spuszczając się ku Wiśle, odkrywa się piękny długi most z potężnych balów, ma on 1600 zwyczajnych kroków długości. Zaczął go król Zygmunt August, skończyła i umocniła siostra jego królowa Anna22. A cytowany już Fryzyjczyk Werdum zapisał: „Polski most, niemiecki post, włoskie nabożeństwo — wszystko to błazeństwo"23. Jak podaje Jan S. Bystroń24, ten wspaniały...
134 psl. - Było tam chłopów na kopę, A wszyscy mieli robotę: Jedni rwali, drudzy lali, A trzeci nade mną stali Mówiąc: Nuż go, bracia, jeszcze, Niechaj dobrych ludzi nie klnie.
150 psl. - Raczej uproś, da-ć każdy rychlej dobrowolnie. Kozerą się nie paraj ani żadnym zbytkiem, Bo każdy łotr u Boga iu ludzi brzydkiem.
100 psl. - Herbarz polski, to jest o przyrodzeniu ziół y drzew rozmaitych, y innych rzeczy do lekarstw należących"....
98 psl. - Jana niewiasty ognie paliły, tańcowano i śpiewano, djablu część i modły czyniąc; tego obyczaju pogańskiego do tych czasów w Polsce nie chcą opuszczać niewiasty, bo takież to ofiarowanie tego ziela czynią (chodzi o bylicę — przyp.
135 psl. - ... mówi witrykusz do klechy: ...masz bardzo wielką pracę: Twój urząd — kościół otwierać, Zwonić, mszę w niedzielę śpiewać, Tyś mistrzem i tyś zwonarzem, Wszystko musisz czynić razem; Nuż do posługi plebańskiej, To dopieroż urząd ciężki! Układaj snopy w stodole, Idź grabić siano na pole, Urąb drew księdzu do pieca, Chceszli nie utracić miesca; A kto by tele wyliczył Twoje pracę, księże mistrzu!
134 psl. - III] przyczynił gmach do przystojnego pomieszczenia senatu i izby poselskiej, piękną wyniósł nad nim wieżę", „skrzydła Zamku Królewskiego, oczyściwszy z drewnianych ostatków, z fundamentów wyniósł, bok z strony kościoła przekształcił i trzecie piętro dodał".

Bibliografinė informacija