Podróże historyczne po ziemiach polskich między rokiem 1811 a 1828 odbyte

Priekinis viršelis
W księgarni B.M. Wolffa, 1858 - 528 psl.
 

Pasirinkti puslapiai

Kiti leidimai - Peržiūrėti viską

Pagrindiniai terminai ir frazės

Populiarios ištraukos

500 psl. - Magdaleny, prowadzą go na pusty plac, gdzie przekupki sprzedają kartofle, mąkę i krupy. Idzie do ratusza: powierzchowność jego, zwłaszcza z jednej strony, przypomina wiek czternasty. Wystawa o dwóch piętrach, na lekkich wsparta kolumnach, dawnych Maurów przypomina budowę. Na murze malowani królowie polscy w starożytnych swych szatach, świeższy nadto herb Królestwa i Nałęcz, herb ostatniego jenerała wielkopolskiego, i cyfra Stanisława Augusta".
482 psl. - Boga w tych modlitwach, w tych pieniach, w których go oni od tylu wieków chwalili, w tym języku kołysząca niemowlęta swoje, w tej mowie udzielająca im pieszczot i tkliwych serca macierzyńskiego uczuć.
119 psl. - Kruszwicy każdy wierzy tej bajce; opowiadają z okolicznościami, o których niewspominaja bajeczni nawet dziejopisowie : np. że Popiel, niewiedzac jak się od męczących go myszy ustrzedz, kazał zrobić potężna banię szklanna, zamknął się w niej i na dużym łańcuchu na dno jeziora Gopła wpuścił, lecz zajadłe stworzenia i tam go ścigajac, zanurzyły się na dno, przegryzły banię, i tam nieszczęśliwego monarchę zajadły. Ja w dumaniach moich, nie obciażonego morderstwy Popiela,...
331 psl. - Incipit ; insequitur commixta grandine nimbus ; Et Tyrii comites passim et Trojana juventus Dardaniusque nepos Veneris diversa per agros Tecta metu petiere ; ruunt de montibus amnes. Speluncam Dido dux et Trojanus eandem 165 Deveniunt Prima et Tellus et pronuba Juno Dant signum ; fulsere ignes et conscius aether Connubiis, summoque ulularunt vertice Nymphae.
252 psl. - Przed laty dwudziestu wszyscy gdańszczanie umieli po polsku, dziś tylko trzymają w kantorach chłopców dla rozmówienia się w przypadku z szyprami naszymi. Gdym jednego z kupców zapytał, dlaczego zaniedbali tak świadomego im języka: „Uczyliśmy się go — odpowiedział — póki nam był potrzebnym; dziś dlaczegóżbyśmy tę pracę zadawali sobie?
503 psl. - Pańskie światynie na światowe użytki. Nowe założono ulice, środkiem ich, jak w Berlinie, wysadzone drzewa czterema rzędami. Wszystko to może piękne, lecz wszystko to już nie nasze.
111 psl. - ... zarzucony taczkami, pięciopiętrowe kamienice bez okien i drzwi ledwie kilka nędznych ukrywające mieszkańców: wszystko to smutne uczyniło na mnie wrażenie. Rzuciłem okiem na ratusz: w licznych oknach niezmiernego gmachu tu i ówdzie słabe błyszczały światła; gdzie niegdyś był gwar przemyślnego ludu, gdzie za krocie i krocie w dniu jednym stawały umowy, gdzie błyszczał marmur i złoto, na łożu boleści jęk tylko dalekich od ojczyzny swojej konających żołnierzy słyszeć...
67 psl. - Kto się chce tym dziwom przypatrzyć, jako się chudzina żywi, idź na krakowski rynek, tam się nadziwujesz : ano jedna kiełbaski smaży, druga gzelce przedaje, druga wątrobę pieczoną z octem az cebulą ; druga też zwodzi, druga z opłatki po rynku i po ulicach biega, druga z wieńcy, druga z ziółki iz czyrwoną maścią siedzi. Więc iu krup, u śledzi, u masła, u świec, u śklenic...
352 psl. - Bucrella zaklinał króla, surowo upominał Simmoniusa, by wina poprzestać. Zezwolił nakoniec król i przyrzekł. Tu znów wszczęła się między lekarzami kłótnia o rodzaj choroby. Buccella nazywał ją epilepsya, Simmonius astmem.
251 psl. - ... skóry palonej hełmy z ogromnymi przyłbicami w tył spadającymi na ramiona. Mają oni swoje stacje; jedni niosą wory ze statku do pierwszych schodów, tam czekają drudzy, odbierają je i niosą do drugich, i tak na każdym piętrze, aż nieraz do siódmego: ta ciężka praca wykonywa się za małą bardzo nagrodę, bo ledwie za 2 złp. na dzień. Zboże tym sposobem znosi się nadzwyczaj szybko.

Bibliografinė informacija